Czy język angielski zastąpi inne języki

Zdaniem badaczy z MIT Media Lap (wydziału architektury i urbanistyki działającego przy Instytucie Technologii w Massachusetts), o sile oddziaływania języka świadczy nie tyle liczba używających go ludzi, ale fakt przekazywania za jego pomocą dużej ilości znaczących informacji.

 

Rozpoznanie, że danym językiem posługują się najważniejsi ludzie z całego świata, czyni go bardziej wpływowym (bierze się tu pod uwagę użycia różnego typu – także wirtualne).

język angielski

 

Na podstawie analizy przekładów książkowych oraz różnojęzycznych danych z Wikipedii i Twittera, naukowcy sporządzili mapy, obrazujące siłę oddziaływania poszczególnych języków. Zestawienia te potwierdziły ogólnoświatowe intuicje, ukazując wiodącą rolę języka angielskiego. Zebrane dane pozwoliły badaczom z Massachusetts Institute of Technology sformułować tezę, iż język angielski uznać można za najbardziej wpływowy język na świecie.

 

Źródła dominacji języka angielskiego upatrywać możemy historycznie – jako skutek kolonialnych podbojów Imperium Brytyjskiego oraz ekonomiczno-militarnej potęgi Stanów Zjednoczonych. Ogromne znaczenie w upowszechnianiu angielszczyzny mają także najważniejsze na świecie ośrodki naukowe, spośród których wiele zlokalizowanych jest w krajach anglojęzycznych. W rezultacie – większość liczących się czasopism naukowych oraz ważnych publikacji wydawana jest w języku angielskim. W języku angielskim porozumiewają się uczestnicy międzynarodowych konferencji i sympozjów, na forach światowych używają go politycy, biznesmeni, specjaliści od rozwoju i innowacji oraz przedstawiciele wielu innych dyscyplin. Język angielski wiedzie prym nie tylko w świecie nauki i nowych technologii, ale także w sferach mediów i kultury popularnej.

 

Staje się on źródłem wielu zapożyczeń dla innych języków narodowych. Wystarczy przypomnieć sobie podstawową terminologię z dziedziny internetu, sportu czy szeroko pojętego przemysłu rozrywkowego.

 

O niezwykłej roli języka angielskiego we współczesnym świecie świadczyć może również fakt, że, o ile pierwotnie upowszechnił się on na drodze podbojów i handlu, o tyle obecnie poszerza on swoje wpływy bez użycia przymusu.

 

Czy wobec tego angielski może zastąpić inne języki? Czy za kilkadziesiąt lat wszyscy będziemy posługiwali się językiem Szekspira?

 

Odpowiedź na te pytania brzmi: nie. Zgadzają się co do tego językoznawcy różnych orientacji. Języki narodowe zmieniają się i będą się nadal zmieniać pod wpływem wszechobecnej dominacji angielszczyzny, ale nie stracą racji bytu. Angielski, jako współczesna, globalna lingua franca, stał się niezbędnym elementem wykształcenia ludzi na całym świecie. Dalszy rozwój tej tendencji nie oznacza jednak śmierci innych języków, które, będąc nośnikami kultury i tradycji, przetrwają jego ofensywę.

 

Autorem bardzo odważnej tezy dotyczącej przyszłych losów języka angielskiego jest światowej sławy brytyjski językoznawca Nicholas Ostler. Sugeruje on, że niebawem, wraz z rozwojem zaawansowanych technologii tłumaczeń komputerowych, nadejdzie kres hegemonii języka angielskiego. Tym samym, języki lokalne rozwijać się będą bez żadnych przeszkód, nie tracąc na swym pierwotnym znaczeniu.